Koniec XII wieku. Według znanej nam historii schyłek ery wielkich wypraw krzyżowych mających na celu odbicie Ziemi Świętej. Okres brutalnych i wyniszczających walk przegrywających krzyżowców z wojskami arabskimi odbijającymi tereny Ziemi Świętej. Ogromną rolę w tej walce odgrywają liczne zakony chrześcijańskie składające się z rycerzy-kapłanów, obrońców wiary katolickiej. Możnowładcy za wszelką cenę starają się utrzymać swoje terytoria i wpływy, zupełnie nie zwracając uwagi na prosty lud, który od ponad 200 lat żyje w ciągłym strachu przed gwałtownie zmieniającą się sytuacją militarną i polityczną. Jednym słowem twardy i wymagający świat, w którym bohaterów potrzeba od zaraz. Właśnie w czasy analogiczne do końca XII wieku na Bliskim Wschodzie przenosi gracza Age of Crusaders. Graczowi daje się możliwość wcielania w mistrza zakonu walczącego z niewiernymi, poganami i obudzonymi siłami zła. Oczywiście możliwa jest też walka z konkurencyjnymi zakonami prowadzonymi przez innych graczy z całego świata.

W Age of Crusaders rejestracja jak i sama rozgrywka są oczywiście darmowe. Początki nigdy nie są łatwe. Nasz zakon nie jest w najlepszej formie. Otrzymujemy tylko kawał terenu otoczony murem. Pierwszym budynkiem, który wzniesiemy powinien być klasztor. Jest on naszym głównym budynkiem. To z niego nasz klasztor zarządzał będzie podległymi mu poddanymi i wojskami. To stąd gracz poprowadzić może swój zakon do dominacji. Następnym rozsądnym ruchem jest zadbanie o podstawową bazę surowców obejmującą drewno, kamień, żywność, żelazo i srebro. W początkowym okresie gry ważne są szczególnie drewno i kamień, jako podstawowe budulce. Kiedy zapewnimy już sobie zabezpieczenie podstawowych potrzeb naszej osady przychodzi kolej na zbudowanie armii pozwalającej zarówno na obronę naszego miasta jak i rozszerzanie naszych wpływów na coraz większe terytorium. A potem? Ogromny świat gry stoi przed nami otworem. Tworzenie sojuszy, wspólna walka w gronie ponad 40000 graczy to możliwości, które stawia przed nami Age of Crusaders.

Od strony technicznej gra to przeglądarkowa gra strategiczna. Za jej produkcję odpowiedzialna jest firma Pixelate Venture.Gracz zostaje rzucony w świat podzielony na 4 kontynenty i 89 regionów. Mechanizm gry daje nam możliwość wzniesienia 17 różnych budynków i rekrutacji 15 zróżnicowanych jednostek. Walczyć można z zapełniającymi świat barbarzyńcami(5 różnych jednostek) i innymi graczami. Całość okraszona jest ładną grafiką i pasującą do klimatu muzyką. Gra jest dostępna w polskiej wersji językowej. Gracz po krótkiej rejestracji, w której wymagany jest tylko adres e-mail, akceptacja regulaminu i polityki prywatności firmy postawiony zostaje przed wyborem nazwy postaci i wyborem jej awatara. Oprócz standardowego możliwe jest wczytanie grafiki odpowiednich rozmiarów bezpośrednio z dysku. Rozgrywka prowadzona jest w czasie rzeczywistym, co oznacza, że na wzniesienie kolejnych budynków trzeba czekać. Początkowo czas oczekiwania jest krótki, ale wraz ze wzrostem poziomu naszej osady wydłuża się. Do prawidłowego działania całości jak zapewnia producent niezbędne jest posiadanie Adobe Flash Playera w wersji co najmniej 10 oraz jednej z popularnych przeglądarek internetowych(IE, Firefox, Opera, Chrome, Safari) w odpowiedniej wersji (szczegółowe informacje wraz ze wskazówkami postępowania dostępne są na stronie internetowej gry ageofcrusaders.com)

Gra jest wciąż w fazie beta. Oznacza to dynamiczne zmiany w świecie gry wprowadzane przez twórców w odpowiedzi na zainteresowanie graczy. Niestety każdy medal ma dwie strony. Gra wciąż obarczona jest licznymi błędami i problemami z rozgrywką. Gra zachwyca jednak oprawą graficzną wzorowaną jak się wydaje na takich tytułach jak Heroes czy Stronghold. Wspaniała grafika jest efektem wykorzystania technologii flash, co niestety okupione jest zwiększonym obciążeniem dla komputera i zdarzającymi się sporadycznie zawieszeniami. Podsumowując jest to dobra, wciąż rozwijająca się propozycja dla zainteresowanych wcieleniem się w Wielkiego Mistrza Zakonu i poprowadzeniem rycerzy do zwycięstwa i chwały.