Urban Rivals to obecnie jedna z najlepszych gier z gatunku Collectible Card Game dostępnych na rynku w którą uczestniczy ponad 500 tysięcy graczy. Czym jednak jest Collectible Card Game (znana także pod nazwą Trading Card Game)? Otóż jest to gra karciana w której naszym zadaniem poza rywalizacją z innymi graczami jest także zbieranie kart po to, żeby stworzyć wspaniałą kolekcję i talie, która wzbudzi podziw naszych wrogów i przyjaciół. Zanim jednak do tego dojdziemy czeka nas długa droga, a jak wiadomo pierwsze kroki zwykle są najtrudniejsze dlatego stworzyłem wam ten poradnik, żeby przybliżyć wam rozgrywkę i sprawić, że będzie ona dla was łatwiejsza.

Urban Rivals Pierwsze kroki

Grę zaczynamy skromnie od talii złożonej z 8 kart. Na szczęście twórcy Urban Rivals nie rzucają nas od razu na głęboką wodę i na początku mamy do czynienia z samouczkiem, a samą grę zaczynamy w pokoju gdzie są nowicjusze tacy jak my. Jednakże wprowadzenie nie pozwala wam zapoznać się z pewnymi sztuczkami, taktykami i zasadami, których gracz wyucza się z czasem, a które mogą wam zapewnić szybkie wstrzelenie się w grę i dobry start. Zanim do tego przejdziemy zaczniemy jednak od podstaw.

Cała gra opiera się na tym, że gracze walczą ze sobą w systemie PvP. Podczas pojedynku gra losuje 4 karty z naszej talii obu graczy. W standardowym trybie gry każdy ma do dyspozycji 12 punktów życia i 12 pilzzów (o których za chwilę). Walkę można wygrać na 3 sposoby:

– Nokautując gracza przeciwnego (zbicie HP do 0)
– Wygrana na punkty (po wystawieniu wszystkich kart masz więcej HP od rywala)
– Wyczerpanie się limitu czas na wykonanie ruch lub wycofanie się rywala ze starcia

Po walce dostajemy punkty doświadczenia oraz niewielką ilość pieniędzy. Punkty doświadczenia pozwalają nie tylko na awans naszej karty (każda ma ilość poziomów od 2 do 5, a określa się je gwiazdkami) ale także postaci, dzięki czemu możemy dostać się do bardziej prestiżowych rozgrywek.

Co do rzeczy najważniejszej czyli kart, każda z nich jest określana przez cztery statystki z których każda jest niezwykle istotna a są to:

a) Moc – określa siłę naszej postaci i to o ile jest ona mnożona za każdy pillz
b) Obrażenia – Ilość HP jaką zabieramy przeciwnikowi kiedy nasza karta wygra walkę
c) Umiejętność – Skill specjalny który posiada postać np. obniżenie obrażeń, zwiększenie punktów ataku, zablokowanie umiejętności przeciwnika etc.
d) Bonus – Dodatkowa umiejętność występująca w przypadku kiedy podczas gry otrzymamy co najmniej 2 karty z tego samego klanu. Każdy klan posiada własny bonus np. :
Piranas – Zablokowanie bonusu przeciwnika
Sakrohom – Obniżenie ataku (łącznej liczby mocy jaką posiadamy po dodaniu pillzów) przeciwnika o 8 pkt do minimum 3
Sentinel – Zwiększenie punktów ataku o 8 pkt

Jak zapewne zauważyliście wielokrotnie w tekście pojawiło się słowo pillz i teraz najwyższa pora wyjaśnić czym one są. Otóż pillzy są zdecydowanie najważniejszą rzeczą w Urban Rivals jak już mówiłem mamy ich 12 i mają one największy wpływ na naszą taktykę i to czy wygramy grę. Te przypominające tabletki ikonki służą nam do dwóch rzeczy mianowicie

a) Zwiększenie mocy naszej karty – Działa to w ten sposób, że moc x pillz + moc bazowa = atak. Żeby to zobrazować na przykładzie przypuśćmy, że nasza karta ma 6 pkt mocy jeżeli damy jej 6 pillzów to jej atak wyniesie 36 + 6 pkt które mamy na początku bez żadnej „tabletki”.
b) Umiejętność „Furii” – Aktywuje się ją poprzez zużycie dodatkowych 3 pillzów, dzięki temu zwiększamy obrażenia karty o 2 pkt co nierzadko zmienia szalę pojedynku.

Sztuką i kluczem do zwycięstwa jest umiejętne manipulowanie pilzzami i wykorzystywanie umiejętności naszych kart. Bez tego jesteśmy skazani na porażkę. Każdy gracz preferuje różne taktyki, a najlepsi często dzielą się swoimi w grze. Ja przedstawię wam dwie w sumie podstawowe, które jednak sprawdzają się przez cały czas i mogą się wam przydać a są nimi:

a) Blef: Polega ona na tym, że silną kartę wypuszczamy pustą, często wystraszony przeciwnik wypuszcza wtedy swoją kartę napakowaną co daje nam naprawdę dużą przewagę już na początku. Idealnie do tego nadaję się tzw. 1HKO czyli karty które z furią są w stanie zbić 12 pkt hp. Często przeciwnik reaguje wtedy instynktownie i robi wszystko żeby uchronić się przez K.O. Działa to zwłaszcza w przypadku graczy początkujących i amatorów. Taktyka ta jest niestety niszczona przez karty blokujące dmg.

b) Rush: Czyli taktyka odwrotna do blefu. Opiera się ona na tym, że wypuszczamy napakowaną kartę, po której przeciwnik się tego nie spodziewa przez co jesteśmy w stanie wbić darmowy dmg już na początku i zapewnić sobie komfort psychiczny. Idealnie nadają się do tego karty, których umiejętność nagradza nas za przegrane starcie – Akhab z Piranii jest najlepszym przykładem. Otóż jest to karta, która jeżeli przegra daje nam +3 pilzzy. Przeciwnik często w takim wypadku wypuszcza swoją kartę z 1-2 pillzami żeby nie stworzyć tzw. pilzz gapa (czyli sytuacji w której mamy o wiele więcej pilzzów od przeciwnika), zapominając o tym że Akhab ma aż 8 dmg co w połączeniu z jego wysoką mocą (6 pkt) sprawia, że często wygrywamy nim pojedynki bez problemu.

Oczywiście istnieje znacznie więcej taktyk które pozwolą wam osiągnąć sukces, jednak te opiszę jeżeli ktoś zdecyduje zagrać. Na koniec jeszcze podam wam na jakich zasadach ja tworzę decki, a muszę przyznać że póki co zapewniają mi one zwycięstwo w większości starć tak więc.

1. Deck musi składać się z nie więcej niż 10 kart. Przy większej ilości rozrzut między wybieraną 4 jest tak duży, że trudno jest opracować sensowną taktykę gdy nie mamy pewności jakie karty dostaniemy

2. Deck mono (1 klan) lub semi (2 klany). Sprawia to, że bonus występuje w każdej walce.

3. Deck powinien składać się z kilku kart różnego typu i tak w moim występują:

a) 2-3 blockerów – czyli karty blokujące dmg przeciwnika
b) min. 1 karta full stop – czyli taka która blokuje zarówno bonus jak i umiejętność
c) 2 karty semi stop – blokujące albo umiejętność albo bonus
d) Pozostałe karty są dowolne, ja jednak opieram się na manipulacji pilzami

Zdaje sobie sprawę z tego, że informacje, które tutaj zawarłem to ledwie wierzchołek góry lodowej. Uwierzcie mi jednak, że na początek wystarczą wam one i ręczę za to, że zapewnią sukcesy przynajmniej dopóki sami nie poznacie gry na tyle, aby stworzyć własne taktyki. Powodzenia.