Zarabianie na grach MMO to temat, który przyprawia o szybsze bicie serca niejednego gracza. W końcu czy byłoby coś lepszego niż otrzymywanie godziwego wynagrodzenia za granie w naszą ulubioną grę? Oczywiście jak to zwykle bywa nasze oczekiwania zasadniczo różnią się od rzeczywistości, a osób które dobrze zarabiają na grach MMO wcale nie jest tak dużo. Z drugiej jednak strony z grami MMO wiąże się dużo więcej sposobów na zarabianie niż, kojarzone przez większość, sprzedawanie farmionego złota czy itemów lub profesjonalny udział w e-sporcie. Poniżej opisałem dla Was 6 sposób na zarabianie na grach MMO. Nie są to żadne “magiczne” sposoby na zarobienie miliona ale po prostu kierunki, które możecie zbadać jeśli myślicie na poważnie na zarabianiu na grach. Od razu dodam też, że nie uważam się za eksperta w żadnej z tych dziedzin, w związku z tym jeśli nie zgadzacie się z zawartymi poniżej informacjami lub uważacie, że jestem w błędzie to zapraszam do dyskusji w komentarzach.
Grube miliony ale jakim kosztem
Na pierwszy ogień weźmy więc świat profesjonalnego e-sportu czyli po prostu różnego rodzaju turnieje i mistrzostwa w poszczególne gry MMO. Oczywiście tu grupa osób rzeczywiście zarabiających, jest bardzo wąska, w stosunku do całego ogółu graczy. Jednak zarobki są także najwyższe. Akurat w czasie pisania tego artykułu w Warszawie trwają Mistrzostwa Świata w World of Tanks, na których pula nagród wynosi około 300 tysięcy dolarów. A w rozgrywkach na najwyższym szczeblu w Lague of Legends czy DOTA 2, pula nagród sięga nawet kilku milionów dolarów. Inne popularne gry e-sportowe to oczywiście Counter Strike: Global Offensive, Smite czy StarCraft 2. Pamiętajcie jednak, że profesjonalni gracze, z najlepszych drużyn, trenują często nawet po kilkanaście godzin dziennie, a zdarza się nawet, że ich kontrakty zakazują na przykład posiadania dziewczyny.
Oczywiście dostanie się do turniejów z wysokimi nagrodami jest poza zasięgiem większości graczy, jeśli jednak jesteś naprawdę dobry, w któryś z tych tytułów, to możesz na początek poszukać mniejszych, lokalnych turniejów lub zawodów organizowanych online i tam spróbować swoich sił. Pamiętajcie jednak, że to trochę tak jak z prawdziwym sportem, o byciu znanym piłkarzem marzą miliony młodych chłopaków, a udaje się tylko niewielkiemu procentowi z nich.
“Cała Polska na Ciebie patrzy, a Ty się w sweterek zaplątałaś…”
Streamowanie gier to kolejna gałąź elektronicznej rozrywki, która rozrosła się w ciągu zaledwie kilku lat do ogromnych rozmiarów. Również w tym przypadku grupa graczy łączy przyjemne z pożytecznym zarabiając na stremowaniu niemałe kwoty. Stało się to możliwe dzięki najbardziej popularnej platformie do streamowania gier – Twitch.tv. Jako “streamer” czyli osoba udostępniająca strumień video ze swojej rozgrywki możemy otrzymywać wynagrodzenie na kilka sposobów. Pierwszy z nich to tak zwane “suby” czyli subskrypcje, które widzowie mogą wykupić na naszym kanale. Wykupienie takiej subskrypcji daje widzowi kilka dodatkowych opcji społecznościowych, korzystanie z dodatkowych ikonek, udział w zamkniętych konkursach organizowanych przez streamera itd. Widz kupuje subskrypcję za 5$, a nieoficjalne źródła mówią, że do streamera trafia około połowa tej kwoty (niepotwierdzone). Zdarza się, że najpopularniejsi streamerzy zdobywają kilkaset subskrypcji dziennie.
Drugi sposób zarabiania na Twitch.tv związany jest z emisją reklam na naszym kanale. Jeśli zgodzimy się na to, żeby nasz stream był od czasu do czasu przerywany reklamami, to otrzymamy wynagrodzenie zależne od ilości oglądających nasz kanał osób. Tu jednak musicie pamiętać o dwóch ważnych sprawach, po pierwsze wielu widzów ma zainstalowanego AdBlocka (nie otrzymamy za nich wynagrodzenia), a po drugie może akurat nie być żadnych reklam dla naszego regionu. Może to być problemem szczególnie dla osób kierujących swój stream do osób np. tylko z Polski czy innego nieanglojęzycznego kraju.
Zdobycie oficjalnego sponsora naszego kanału to jeszcze jeden sposób na pozyskanie korzyści finansowych lub materialnych dzięki streamowaniu. Oczywiście na to mogą liczyć tylko właściciele najpopularniejszych kanałów, a zdobyte profity mogą mieć przeróżną formę i wymiar. Podobnie sprawa ma się ze spontanicznymi donacjami, które streamerzy otrzymują od widzów. Jeśli chodzi o polskich streamerów to największym echem odbiła się donacja jaką otrzymał Pasha (pashabiceps), a było to 30 tysięcy dolarów. Pieniądze miały być rzekomo przesłane przez interesującego się eSportem szejka czy arabskiego przedsiębiorcę. Osobnik ten znany jest z robienia graczom takich prezentów, powstał nawet fan page dokumentujący reakcje obdarowanych na otrzymanie takich zawrotnych kwot: https://www.facebook.com/motar2k.
Podobnie jak każdy inny sposób na zarabianie na grach mmo streamowanie także wymaga cierpliwości, systematyczności ale oprócz nich przyda się również ciekawa osobowość, łatwość nawiązywania kontaktu z publicznością itd. Streamować można oczywiście również gry single player jednak największą oglądalnością cieszą się znani gracze w najpopularniejsze gry mmo.
Rolnik sam w dolinie
Trzeci sposób na zarobkowanie jest chyba najbardziej znany i oczywisty. A chodzi o sprzedaż zdobytego w grze mmo złota czy przedmiotów za realne pieniądze. I tu na wstępie musicie pamiętać o kilku dosyć poważnych wadach takiego pomysłu na zarabianie. Po pierwsze jest to branża opanowana w dużej mierze przez graczy z uboższych krajów Afryki, Bliskiego Wschodu, a także, albo przede wszystkim, Chin. W krajach tych istnieją całe farmy graczy, którzy na kilka zmian pozyskują surowce, złoto czy przedmioty w najpopularniejszych grach. I raczej nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie w stanie konkurować z nimi ceną. Drugim poważnym minusem tego sposobu na zarabianie jest fakt, że w większości przypadków sprzedaż przedmiotów z gry innym graczom, za realne pieniądze, jest niezgodna z regulaminem gry. W związku z czym każdy “farmer” musi liczyć się z czasowym lub całkowitym banem i utratą konta. W niektórych grach pojawiały się już próby zalegalizowania takiego handlu, a chyba najbardziej znanym przykładem jest Diablo 3 i Real Money Auction House, który jednak został zamknięty przed wydawcę już ponad rok temu.
Zabawa w polecanie
Następny sposób za zdobycie środków finansowych dzięki grom MMO polega na szeroko pojętym polecaniu danej gry czy gier innym osobom, które nie mają w niej jeszcze konta. W dużym skrócie i uproszczeniu polega to na tym, że wydawca gry nagrodzi nas za każdego dostarczonego nowego gracza lub na przykład za gracza, który wyda w grze prawdziwe pieniądze. Sposób ten jest przeznaczony głównie dla osób, które posiadają swoją stronę internetową, bloga czy też popularną stronę w mediach społecznościowych. Taką możliwość oferuje wydawca na przykład przegladarkowej gry Goodgame Empire czy czołgowego hitu ostatnich lat World of Tanks. Są to tylko dwa pierwsze z brzegu przykłady, a tytułów dających taką możliwość jest dużo więcej. Od razu odradzam wszelkie kombinacje w stylu rejestrowania konta na ciocię, kuzynów itd. Po pierwsze nie zarobicie w ten sposób żadnych sensownych pieniędzy, a po drugie skończy się to szybkim banem.
Stary, dobry YouTube
Kolejny akapit chciałbym poświęcić tematowi zarabiania na YouTube i od razu przyznam, że biłem się z myślami czy w ogóle poruszać ten temat. Dyskusja na temat zarabiania na reklamach wyświetlonych na filmach YT rozgorzała jakiś czas temu w związku z sukcesem polskiego youtubera Sylwestra Wardęgi. Sam wahałem się czy pisać na ten temat w ujęciu dotyczącym gier MMO głównie ze względu na regulamin i zasady zarabiania na filmach umieszczanych na naszym kanale YouTube. Wertując kiedyś ten regulamin znalazłem zapis mówiący o tym, że nie możemy zarabiać na filmach, które zawierają fragmenty gier, na których wykorzystanie nie mamy oficjalnej zgody wydawcy. Teoretycznie więc chcąc nagrywać filmy z danej gry MMO, umieszczać je na YT, a następnie zarabiać na wyświetlanych na nich reklamach, powinniśmy mieć pisemną zgodę wydawcy takiej gry. Z drugiej jednak strony na liście najlepiej zarabiających youtuberów jest całkiem sporo graczy i osób pokazujących gry. I nie chce mi się wierzyć, że do każdego takiego filmu uzyskują oficjalną zgodę wydawcy. Mogę jedynie podejrzewać, że jest to martwy zapis, na który zarówno YouTube jak i większość wydawców gier przymyka oko. Jeśli ktoś z Was zna temat dokładniej zapraszam do dyskusji w komentarzach.
A może własna strona?
Na koniec mamy jeszcze jeden sposób na zmonetyzowanie czasu, który poświęcamy na zabawę w grach mmo. Nie wiąże się on bezpośrednio z graniem i polega na stworzeniu ciekawej strony internetowej na temat danej gry i ewentualne zarabianie na umieszczonych na niej reklamach. Jeśli posiadacie dużą wiedzę na temat danej gry mmo nie powinno być dużym problemem przelanie jej “na papier”. Jeśli stworzysz dużo wartościowych i ciekawych dla innych graczy, treści możesz liczyć na duży ruch na stronie i ewentualnie zarobki. Podstawowe wady tego sposobu to spora ilość czasu, który jest nam potrzebny na stworzenie ciekawych treści, a także samej strony. Nie mamy również żadnej gwarancji, że nasza strona pojawi się wysoko w wynikach wyszukiwania i zyska dużo odwiedzających. Jeśli jednak posiadacie odrobinę wiedzy technicznej i samozaparcia to może być to pomysł, który watro wypróbować.
Nie wiem czy ktoś z Was dotrwał do końca tego przydługiego tekstu, jeśli tak to możecie być nieco zawiedzeni, że nie znalazł się w nim żaden sekretny sposób za zarobienie milionów. Jeśli jednak macie predyspozycje, do któregoś z wymienionych tu sposobów na zarabianie to zachęcam do przeprowadzenia dalszego researchu na własną rękę. W przypadku kilku z tych sposób jedyne co inwestujecie na początek to Wasz czas, który i tak pewnie spędzacie grając.